"Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy zycia — muzyka i koty."

― Albert Schweitzer

  • Historia Catelier
  • Każdy, kto mnie zna, wie, że kocham koty. Najwyraźniej Instagram też o tym wie, bo często pokazuje mi śmieszne kompilacje filmików i zdjęć z kotami. Pewnego popołudnia, gdy przeglądałam najróżniejsze podobizny kotów, zdałam sobie sprawę, że nic z tego, co oglądam, mi się nie podoba. Internet jest przepełniony kotami i z pewnością nie brakuje twórców, którzy uwieczniają koty na różne sposoby. Jednak większość tego, co widzę w Internecie, jest według mnie koszmarna – koty w czapkach Napoleona, przyprawiające o mdłości słodkie rysuneczki, tanie kopie zdjęć, itd. W poszukiwaniu dobrej kociej sztuki natknęłam się dosłownie na garstkę artystów, którzy potrafią przedstawić te cudowne stworzenia w sposób, który nie jest obraźliwie kiczowaty. Uznałam, że brakuje jakościowych przedstawień kotów: oryginalnych obrazów na płótnie lub papierze, w przeciwieństwie do odbitek, stworzonych przez artystę, a nie anonimową fabrykę. Obrazy, które łączą w sobie kunszt, duszę i niepowtarzalny styl. Postanowiłam więc stworzyć Catelier: atelier pięknych i gustownych obrazów kotów, które wiernie oddają osobowość zwierzęcia, nie będąc jednak kopią zdjęcia. Zapraszam Cię do obejrzenia galerii, a jeśli szukasz oryginalnego, wysmakowanego obrazu z odrobiną polotu, zamów u mnie portret swojego futrzanego przyjaciela!
  • Obejrzyj galerię portretów
  • Kim jestem?
  • Jestem malarką, absolwentką Central Saint Martins w Londynie i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2022 roku wraz z partnerem i parą naszych ukochanych kotów przeprowadziliśmy się do Hagi. Słucham francuskiego radia, kolekcjonuję stare filiżanki i lubię długie kąpiele. Więcej przeczytasz o mnie i mojej sztuce klikając tutaj. Koty kocham od zawsze i miałam ich w życiu łącznie 7. Oczywiście, rozpieściłam wszystkie. Jestem jedną z tych denerwujących w podróży osób, które nie potrafią przejść przez ulicę bez przystawiania i głaskania każdego napotkanego kotka, podczas gdy reszta podróżników stoi i czeka. Malowanie kotów jest czystą przyjemnością. A bycie świadkiem reakcji właściciela kota na portret jego pupila jeszcze tę przyjemność potęguje.
  • Więcej o mnie